Z cyklu fotograficzne zmagania - loki w moro


Po długiej nieobecności na blogu (ale nie fotograficznej) wracamy do dzielenia się z Wami naszymi spotkaniami :) Tym razem było dużo spokojniej, ciszej i samodzielniej, dzięki czemu dziewczyny mogły się w pełni wykazać - co mam nadzieję potwierdzą zdjęcia! 

Pomysł na plener w wersji studyjnej zrodził się dosyć przypadkowo, głównie ze względu na ilość rekwizytów w studio, jednak przyniósł o wiele większą frajdę niż się spodziewałyśmy. Każda indywidualnie pracowała z Moniką, która zdecydowanie pokazała nam, że nie straszna jej tak duża ilość osób focących, wręcz przeciwnie - doskonale wczuła się w swoją rolę i dokładnie przygotowała, za co bardzo serdecznie dziękujemy :)
 
Przeboskie buty Moni, którymi wszystkie się zachwycałyśmy!

 ...iiii gotowe, Monika pamięta o pokazaniu tego, co najlepsze :D

Na początku zdjęcia Mileny, które totalnie zaskoczyły mnie spójnością, a jednocześnie ogromną różnorodnością w kadrach i pozach:






fot. Milena Łukasiak

Pięknie wypracowana sylwetka na zdjęciu Agnieszki:

fot. Agnieszka Tekień


Co prawda czas nie pozwolił nam na zrealizowanie większej ilości stylizacji, ale obie umożliwiły zmianę swojego stylu i zabawę inną koncepcją. Czy się udało? - na to pytanie sami musicie odpowiedzieć :)

fot. Julita Ostaszewska

fot. Karolina Woźniczka
fot. Karolina Woźniczka
fot. Karolina Woźniczka
fot. Agnieszka Tekień
Oby wszystkie następne zdjęcia przebiegały w tak fajnej atmosferze jak te. Ogromne podziękowania dla Moniki, a już niebawem inna równie fajna twarz pojawi się w naszym wpisie... :)

fot. Marta Makarewicz
autor: lustrzanedziewczyny - Komentarze (7)

starszy post - strona główna - nowszy post

Poprzednie posty

Archiwum

Komentarze (7)

Blogger impossiblechild pisze... 9 lutego 2011 08:42  
świetne zdjęcia :D
Blogger Zuza pisze... 9 lutego 2011 10:37  
oo, ja widziałam to zdjęcie w bojówkach już gdzieś na mm :D

Tak jakoś inaczej... :)
Blogger lustrzanedziewczyny pisze... 9 lutego 2011 11:02  
Zuzia: Taak, było u Moni na profilu :D

lepiej czy gorzej?;>
Blogger Julia pisze... 9 lutego 2011 12:01  
Śliczne zdjęcia :)
Skąd jesteście?
Zapraszam do mnie!
http://ohsocarmel.blogspot.com/
Blogger Zuza pisze... 12 lutego 2011 20:39  
nie powiem, czy lepiej czy gorzej.. tak po prostu inaczej. chyba ostatnio odzywa się we mnie romantyczka (tak, tak, buahaha, smiech na sali) i przyzwyczailam sie do jasnych zdjec, koronek i dodatkow w stylu vintage. >.<
Anonymous Anonimowy pisze... 12 lutego 2011 23:53  
Zuzia w końcu! :D
Kiedy przybywasz do nas pozować w romantycznej stylizacji? :D / karolka
Blogger Zuza pisze... 17 lutego 2011 21:07  
hahahaha :P Cicho, kupiłam 2 czerwone bluzki xD

jaa? Ty chyba żartujesz ;) obiektyw pęknie :P

Prześlij komentarz

do góry